[Budowa] osiedla

[Vajp]

[bogdan.bigos]

Tylko, że takich zmian w aranżacji budynku nie można sobie od tak zrobić nawet za dopłatą. Potrzebna jest zgoda mieszkańców, architekta, nadzoru budowlanego.... wyobraźmy zobie, że teraz większość zmienia rozmiar okien bo wystarczy dopłacić... jak ten blok będzie wyglądać.

A skąd Pani w ogóle wie jaka była geneza tej zmiany? To jest oczywiste, że musiała być zgoda, ale w tym przypadku na pewno nie mieszkańców. Były tu łączone mieszkania, zmiany dachów jest i okno balkonowe. Tych zmian jest więcej niż niektórym się wydaje.

[Sysia]

Xxx

[bogdan.bigos]

Tylko, że takich zmian w aranżacji budynku nie można sobie od tak zrobić nawet za dopłatą. Potrzebna jest zgoda mieszkańców, architekta, nadzoru budowlanego.... wyobraźmy zobie, że teraz większość zmienia rozmiar okien bo wystarczy dopłacić... jak ten blok będzie wyglądać.

A skąd Pani w ogóle wie jaka była geneza tej zmiany? To jest oczywiste, że musiała być zgoda, ale w tym przypadku na pewno nie mieszkańców. Były tu łączone mieszkania, zmiany dachów jest i okno balkonowe. Tych zmian jest więcej niż niektórym się wydaje.

Widać, że nie jest Pan przyszłym mieszkańcem na tym osiedlu. Nie mówię tu o zmianie dachów i mieszkań na ostatnim piętrze, które nie byly na prośbę lokatorów, ale o zmianie wielkosci okna na parterze na życzenie najemcy. To mieszkanie zostało wynajete jako jedno z ostatnich i nie jest łączone. Proszę spróbować złożyć wniosek w dolnej spółdzielni mieszkaniowej o wymianę okna na wieksze , a dowie się Pan że jest potrzebna zgoda mieszkańców. Spółdzielnia pomniejszyła nam okna to chociaż mogła nas poinformować, że możemy sobie je powiększyć za dopłatą.

Proszę wybaczyć, ale nie wspominałem tu o tym, że to mieszkanie było łączone. Po pierwsze. Po drugie, zgoda to jest potrzebna , jak już Pani sobie tak zamieszka jak i inni lokatorzy, a nie w momencie kiedy te budynki są w trakcie budowy. Nie jest pani jeszcze członkiem spółdzielni, a dopiero kandydatem. Wiem jak działają spółdzielnie i jakie są prawa spółdzielcze. Dlatego powtarzam, że nie zna Pani genezy tej zmiany.

[Sysia]

Xxx

[bogdan.bigos]

Zadała Pani pytania, na które odpowiedziałem. Jest parę rzeczy bardziej istotnych na tym osiedlu, z których nie jestem zadowolony niż drugie okno balkonowe w czyimś mieszkaniu. Póki co to Pani uważa, że wie wszystko najlepiej skoro uważa Pani np. że spółdzielnia "kiwa" nas na okna. Ale faktycznie. Szkoda ciągnąć dalej tą rozmowę.

[beat51]

A skąd Pani w ogóle wie jaka była geneza tej zmiany? To jest oczywiste, że musiała być zgoda, ale w tym przypadku na pewno nie mieszkańców. Były tu łączone mieszkania, zmiany dachów jest i okno balkonowe. Tych zmian jest więcej niż niektórym się wydaje.

Widać, że nie jest Pan przyszłym mieszkańcem na tym osiedlu. Nie mówię tu o zmianie dachów i mieszkań na ostatnim piętrze, które nie byly na prośbę lokatorów, ale o zmianie wielkosci okna na parterze na życzenie najemcy. To mieszkanie zostało wynajete jako jedno z ostatnich i nie jest łączone. Proszę spróbować złożyć wniosek w dolnej spółdzielni mieszkaniowej o wymianę okna na wieksze , a dowie się Pan że jest potrzebna zgoda mieszkańców. Spółdzielnia pomniejszyła nam okna to chociaż mogła nas poinformować, że możemy sobie je powiększyć za dopłatą.

Proszę wybaczyć, ale nie wspominałem tu o tym, że to mieszkanie było łączone. Po pierwsze. Po drugie, zgoda to jest potrzebna , jak już Pani sobie tak zamieszka jak i inni lokatorzy, a nie w momencie kiedy te budynki są w trakcie budowy. Nie jest pani jeszcze członkiem spółdzielni, a dopiero kandydatem. Wiem jak działają spółdzielnie i jakie są prawa spółdzielcze. Dlatego powtarzam, że nie zna Pani genezy tej zmiany.

Jeśli wszyscy jesteśmy kandydatami to jaka jest geneza tej zmiany? Kto zainicjował tą przemianę i kim jest jak również nie kandydatem? Włos się jeży!

[PM3]

Na etapie budowy wystarczy zgoda architekta.
W przypadku zmiany w budynku oddanym do użytkowania potrzeba mieć zgodę mieszkańców, nadzoru itp.

[Czarek_EB_3p]

Uzgodnione z GRI w moim przypadku zmiany podpisałem 12.08.2022 r. Przenieśmy się więc do tego okresu. Wielu sąsiadów powrzucało tutaj na forum fotki z postępujących prac. Budynek F1 był na starcie. Spokojnie przyszły mieszkaniec mógł uzgodnić i doplacić za taką zmianę. Jeżeli dobrze pamiętam to była to Pani i przearanżowała całe mieszkanko na dwa pokoje. Ja gratuluję jej świetnego pomysłu. Czy Państwo doszukujący się tutaj przekrętów występowaliście przy zmianach aranżacyjnych o możliwość wstawienia okna balkonowego. Jeżeli tak, to jakiego piętra to dotyczyło? Jeżeli nie występowaliście, a macie mieszkania na parterze to zwyczajnie przespaliście, być może szansę na takie rozwiązanie. Ale, ale, może tu jednak chodzi tylko o wariant "a jak to wygląda", czyli.........

[marcin_brzozy]

Nie rozumiem w ogóle tego o co Paniom chodzi. Ktoś pomyślał i zmienił sobie okno na większe i chwała mu za to. Ja nie pomyślałem i mogę mieć do siebie pretensje a nie do nie spółdzielni. Wszystkim którzy widzą tylko problem w spółdzielni może lepiej niech zrezygnują z mieszkania